Liczenie nietoperzy w MRU A.D. 2013 zakończyło się

13 stycznia 2013

Według wstępnych danych naliczono ich tym razem aż 37 028 sztuk. Ze złośliwą satysfajcją mamy więc przyjemność przedstawić zaktualizowany o najnowsze dane wykres, potwierdzający że oczywiście mieliśmy rację z tą temperaturą.

Niewielkie, kosmetyczne wręcz zmiany w porównaniu do poprzedniej wersji są związane z aktualizacją danych meteorologicznych: wprowadzeniem rzeczywistej średniej ze stycznia 2012, której wtedy jeszcze nie było oraz eliminacją odchylenia spowodowanego "zimą stulecia" w 2006 roku, której apogeum przypadło na 23 stycznia, długo po liczeniu. Trochę się przez to pogorszyły współczynniki korelacji (z 0,83 do 0,77), ale niech tam... nauka wymaga wyrzeczeń... korelację 0,77 i tak wypada określić jako silną.

Objaśnienie przedstawionych wartości:

Liponie - Liczba policzonych nietoperzy. Odnosi się do około połowy stycznia danego roku, kiedy odbywa się liczenie nietoperzy. Wartość pobrana głównie z publikacji prasowych bo inaczej niesposób do tych danych dotrzeć.

Tbum - Temperatura bunkry - myszy (jesteśmy przeciwni dyskryminacji innych ssaków tylko dlatego, że nie mają skrzydeł). Uśredniona odpowiednio wartość temperatury, liczona dla danego roku poprzez uśrednienie średniej temperatury miesięcznej w grudniu poprzedniego roku z ważoną przez 0,5 średnią temperaturą miesięczną w styczniu danego roku i to wszystko uśrednione z analogiczną wartością uzyskaną dla poprzedniego sezonu, ważoną przez 0,65 (drugą wagę zmieniliśmy z 0,5 na 0,65). Dlaczego w taki pokręcony sposób - było wyjaśnione wcześniej. Średnie temperatury miesięczne dla obszaru obejmującego MRU zostały odczytane z biuletynów publikowanych każdego miesiąca przez IMGW.

Nie pozwalają nam chodzić po bunkrach, więc z nudów zabraliśmy się za dynamikę zmian wyżej opisanych wartości. Na razie lajtowo tylko roczne przyrosty, przecież nie jesteśmy chiropterologami, niech sobie to sami różniczkują. Tymczasem taki prowizoryczny, nabazgrany na kolanie wykresik:

Tbum rośnie - liczba nietoperzy też rośnie. Kiedy maleje to również i Liponie za nią podążają. Zastanawiająca dyscyplina... Obserwowane przez nas wcześniej "na oko" trendy wzrostowe lub spadkowe nabrały teraz niepodważalnej, matematycznej siły. Uwaga! Korelacja 0,98 może przyprawić o zawał! Chiropterolodzy powinni teraz jak jeden mąż głosować za globalnym ociepleniem...

Lista zagrożonych obiektów zabytkowych

30 października 2012

Obiekty zabytkowe od lat zamieszkiwane są przez nietoperze. Sympatyczne, latające myszy nie stanowią dla nich większego zagrożenia. Niestety ekolodzy, pragnący przemienić cenne zabytki w terraria dla zwierząt, stwarzają dla nich realne niebezpieczeństwo. Zagrożenie, jak pokazuje przykład rezerwatu "Nietoperek", polega na ograniczeniu dostępu do obiektu, nakazywaniu działań powodujących jego dewastację oraz uniemożliwieniu właścicielom dbania o dobry stan techniczny budowli.

Lista nr 1 - obiekty ujęte w sieci Natura 2000:

Lista nr 2 - obiekty przewidziane do ujęcia w sieci Natura 2000:

Lista nr 3 - inne obiekty w polu zainteresowań ekologów:

Lista nr 1 została sporządzona w oparciu o dane na oficjalnej stronie sieci Natura 2000 pod adresem: http://natura2000.gdos.gov.pl/

Listy nr 2 i 3 zostały sporządzone na podstawie raportów z lat 2001-2008 dla organizacji EUROBATS, dostępnych pod adresem: http://www.eurobats.org/documents/national_reports.htm.

Wygląda na to, że za chwilę wszystkie zabytkowe fortyfikacje w Polsce będą służyć wyłącznie ochronie nietoperzy. Później przyjdzie czas na kościoły i klasztory... Właściciele i zarządcy, miejcie się na baczności - idą ciężkie czasy.

Zarządzenie Nr 29/2012 w sprawie ustanowienia planu ochrony dla rezerwatu przyrody "Nietoperek"

1 września 2012

No i klamka zapadła. Mamy plan ochrony dla rezerwatu "Nietoperek". Jest prawie dobrze, orócz nietoperzy jest dużo o poszanowaniu właściwości budowlanych i zabytkowych, konieczności zapewnienia wyjść ewakuacyjnych (otwieralne kraty), o turystyce i tak dalej, ale... no właśnie, to jedno ale... Otóż na stronie nr 4 w tabelce, w rubryce dotyczącej zapewnienia warunków mikrolimatycznych dla nietoperków, gdzie mowa o ewentualnych działaniach związanych z uszczelnianiem i osuszaniem obiektu czytamy: "W przypadku konieczności wykonania ww. czynności, wynikających z potrzeb ochrony konserwatorskiej zabytku, i w związku z tym pogorszenia jakości siedlisk nietoperzy podmiot odpowiedzialny za realizację przedmiotowego zakresu prac przywróci pierwotne warunki siedliska". Czyli wracamy do punktu wyjścia. Naprawiamy zabytek, ale później musimy "przywrócić pierwotne warunki siedliska" czyli z powrotem ten zabytek popsuć. K...$%#$#&%$#!!! Żeby ulżyć nerwom powtórzmy: rezezerwat w zabytku nie być dobrze.

Plan ochrony można poczytać tutaj.

Wydało się!

28 lutego 2012

Od dwóch lat uparcie powtarzamy, że projektowany plan ochrony rezerwatu przyrody i obszaru Natura 2000 "Nietoperek" zagraża międzyrzeckim bunkrom, ponieważ uniemożliwia wykonywanie w nich napraw i remontów. Przyrodnicy równie konsekwentnie twierdzili, że wydziwiamy i nic takiego nie ma miejsca, a wspomniane zagrożenie to wytwór chorej wyobraźni miłośników fortyfikacji, pałających genetyczną nienawiścią do bezbronnych nietoperzy.

Tymczasem, na jednym z portali internetowych promujących sieć Natura 2000 czytamy z niedowierzaniem: "W przypadku MRU program Natura 2000 wprowadza również ograniczenia ruchu turystycznego, zwłaszcza w okresie zimowym. Poza tym uniemożliwia wykonywanie prac konserwacyjnych obiektów". I dla osłody: "Rekompensatą jest natomiast większe zainteresowanie ze strony turystów zainteresowanych środowiskiem naturalnym". [czytaj całość]

Nie dodali oczywiście, że turyści zainteresowani środowiskiem naturalnym nic tam nie zobaczą bo jest zakaz wstępu, ale nie to jest tu najważniejsze. Istotne jest, że przyrodnicy przyznali wprost, że plan ochrony rezerwatu uniemożliwia wykonywanie prac konserwacyjnych w zabytkowym obiekcie! Ochroniarze czują się już tak pewnie, że zapomnieli o propagandowej czujności. Może czas powołać odpowiedni departament w Ministerstwie Środowiska, albo lepiej w samej Komisji Europejskiej? Nie może przecież być tak, że na łamach stron "Naturowych" poruszane są takie niepolityczne treści jak negatywny wpływ ochrony przyrody na ochronę zabytków. Ktoś mógłby przecież niewłaściwie pomyśleć, że "ekorozwój" nie jest najważniejszą sprawą na świecie...

Liczenie nietoperzy w Olsztynie

19 stycznia 2012

Sezon liczenia nietoperzy trwa w najlepsze. Przyrodnicy z Olsztyna donoszą entuzjastycznie:

"Trwa obecnie projekt ochrony zimowisk nietoperzy na terenie Ostoi Warmińskiej a kilka dni temu mieliśmy okazję uczestniczyć w zimowym liczeniu nietoperzy w Olsztynie. To co widzieliśmy zrobiło na nas (i na doświadczonych chiropterologach!) ogromne wrażenie. Liczeniem został objęty kanał burzowy o długości ok 700 metrów. Naliczyliśmy w nim 2571 osobników!" [tu cały artykuł]

Czyżby konkurencja dla MRU? Czekamy niecierpliwie na powołanie do życia specjalnego obszaru ochrony siedlisk Natura 2000 PLH0000XXX "Olsztyńskie Wodociągi".

Liczenie nietoperzy 2012

18 stycznia 2012

Wreszcie ogłoszono wyniki tegorocznego liczenia nietoperzy w MRU - 35 tysięcy latających myszy. Przyrodnicy są zadowoleni, ponieważ w ubiegłym roku naliczyli zaledwie 27 tysięcy, co było dla nich powodem do poważnego niepokoju. Dzisiaj nagłowki w gazetach krzyczą: "Euforia przyrodników. Wielki powrót nietoperzy!". Jak zawsze przyczyna zjawiska jest dla przyrodników oczywista - "wejścia do podziemi są zamknięte. Podziemia są więc bardziej bezpieczne dla nietoperzy i dlatego jest ich tam więcej" - konkluduje dr Tomasz Kokurewicz dla Gazety Lubuskiej. Czy rzeczywiście?

Liczba nietoperzy policzonych w podziemiach MRU waha się z roku na rok:

Dane wypisane z informacji prasowych i mogą się nieznacznie różnić od oficjalnych wyników.

Najwięcej osobników zanotowano w latach 2007 i 2008, następnie obserwujemy spadek liczebności aż do najniższej wartości w 2011 roku i wzrost w 2012. Co może być przyczyną? Nietoperze liczone są corocznie w połowie stycznia, w najchłodniejszym miesiącu w roku. Czyżby temperatura? Przecież pamiętamy, że w latach 2007 i 2008 zimy były wyjątkowo ciepłe, podobnie jak tegoroczna. Sprawdźmy jak kształtowała się średnia temperatura w grudniu i styczniu w rejonie Międzyrzecza:

Średnie temperatury miesięczne odczytane z mapek z izotermami co 1 stopień, więc niepewność wynosi +- 0,5 stopnia. Przedstawione wartości wyliczone według wzoru: T = Tgru + 0.5*Tsty / 1,5 i podane dla roku w którym przypadał styczeń. Temperatura dla stycznia ważona, ponieważ liczenie nietoperzy odbywa się w połowie tego miesiąca, a my nie dysponujemy danymi o średnich temperaturach w jego pierwszej połowie. Nie jest to idealna metoda, ale najlepsza z wykonalnych.

Porównajmy sobie to wszystko na wykresie (nietoperze na niebiesko, temperatura na czerwono):

Widać gołym okiem, że tendencja zmian obu wartości jest podobna, cieplejsza zima - więcej policzonych nietoperzy. Co ciekawe, w 2008 roku, kiedy odnotowano najwyższą liczbę nietoperzy, zima była ciepła lecz temperatura nie była wcale najwyższa. Jednocześnie była to druga z rzędu ciepła zima. Czyżby nietoperze pamiętały, że w poprzednim sezonie było ciepło i dlatego liczniej zleciały się do MRU na sezon 2007/2008?

Sprawdźmy tę hipotezę, wprowadzając do naszych danych temperaturowych efekt "pamięci" poprzedniego sezonu poprzez uśrednienie temperatury w danym roku z temperaturą poprzedniego roku ważoną współczynnikiem "pamięci", którego wartość określimy roboczo na 0,5. Oto wynik:

Zgodność jest dużo lepsza niż poprzednio, dla porządku zobaczmy jeszcze korelację (na osi X temperatura z efektem "pamięci", na osi Y liczba policzonych nietoperzy):

Komentarz jest w zasadzie zbędny - korelacja liczby nietoperzy z temperaturą i efektem "pamięci" jest niemal idealna. Wniosek z tego wszystkiego jest banalny, ale wypowiedzmy go głośno: liczba nietoperzy policzonych w podziemiach MRU zależy od temperatury w okresie poprzedzającym liczenie oraz od temperatury w poprzednim sezonie zimowym. A nie od liczby krat w bunkrach, budowy drogi S3, bikiniarzy, globalnego ocieplenia i innych rewelacji, którymi bezczelnie karmią nas obrońcy przyrody. Kiedy jest zimniej nietoperze chowają się głębiej, w mniej dostępne kryjówki, i trudniej je policzyć. Dodatkowo pamiętają, że w poprzednim sezonie było zimniej lub cieplej i zależnie od tego mniej lub bardziej chętnie przylatują zimować w korytarzach MRU. Ameryki nie odkryliśmy - chiropterolodzy z pewnością doskonale znają te zależności, prawdopodobnie potrafią je też lepiej od nas zinterpretować. Stąd apel: Szanowni Przyrodnicy! Zdecydowana większość nietoperzy nie wie, że jest pod ochroną i nawet sama Unia Europejska tego szybko nie zmieni. Waszych wypowiedzi słucha zupełnie inny gatunek zwierzęcia, ten o nazwie Homo sapiens, jak sama nazwa wskazuje rozumny, myślący. Postarajcie się o tym pamiętać następnym razem...